Amber - 2011-06-16 21:59:44

Dwa lata temu, nikt by nawet nie pomyślał o tym dniu. O tym, że życie na forum nagle zgaśnie.
Niestety, czas jest przeciwnikiem z którym nie można wygrać, chyba, że w tajemnym
laboratorium stworzymy maszynę cofającą czas albo po prostu sekwencje słów, dzięki
którym takie podróże będą się mogły odbywać *delikatny uśmiech*.
Niestety, jak każdy z nas zauważył rzeczywistość jest całkiem inna niż byśmy tego
chcieli. Tak jest i w tym przypadku. Nasze kochane forum, zgromadzenie miłośników
fantasy rozpadło się. Mimo zapału, wielu prób reaktywacji, niestety przegrało.
Przegrało z czasem i toczonym przez nas życiem.
Nie żebym komuś coś teraz tzw. wygarniała ale z mojego punktu widzenia tak 
właśnie jest i nikogo, absolutnie nikogo za to nie winie. Każdy ma swoje sprawy i
swoje życie, i na nim przede wszystkim powinien się skupić.
Kurcze, chciałam to wszystko tak ładnie podsumować ale, jakoś nie potrafię teraz
zebrać tego wszystkiego w jedno. Jest to raczej niemożliwe :) Zbyt dużo się działo.
Zbyt dużo rozmów na Chat Box'ie ;)
Mam nadzieje, że Ci którzy to będą w ogóle czytać (a mam na myśli dawnych członków ER),
przyznają mi rację. Jednym słowem: w Kronice nie starczyło by miejsca.
To co teraz pisze to jest spowodowane tylko i wyłącznie sentymentem do tego co wspólnie
tworzyliśmy. A moja dzisiejsza wizyta, jest właśnie tym spowodowana. Dziwnym przywiązaniem
do tego miejsca. Żywię malutką nadzieję, że ktoś tu zajrzy i to przeczyta.
Że zostanie popchany jakąś niewidzialną siłę (obstawiałabym na czary naszych szanownych
ER'owskich magów ;)) wpisze w taki piękny pasek w przeglądarce jakże prosty adres: www.elfia-rodzina.pun.pl
To co ma początek ma i swój koniec, jak mawiali szanowni filozofowie.

Chamiałabym tylko podziękować kilku osobom:
Aine, jako twórczyni naszego zgromadzenia;
Alleri, pani moderator z którą można było poruszyć każdy z tematów,
Gacie za jej straszliwą maczugę,
Shenowi, który opuścił niestety nasze szeregi;
Sesshoneru, za pamiętny toporek w głowie;
Mukvulgowi, za najbardziej oryginalną postać ze wszystkich i jakże fantastyczne wczucie się w jej osobę;
April, za każdą z dawek dobrego humoru i jakże trafnych rad;
Asad, za... za to, że była tutaj razem ze mną i dała się w to wciągnąć.
Są to raczej osoby o których sie nie zapomina a miałam okazję nieco lepiej poznać. Jeżeli kogoś pominęłam, lub po prostu napisałam coś co go uraziło, serdecznie przepraszam. Liczę na wyrozumiałość.

Tak, więc to jest chyba już koniec mojej przemowy (ufff, nareszcie).
Na dzień dzisiejszy chciałabym Wam, kochani, podziękować za wszystko i życzyć samych sukcesów oraz spełnienia marzeń. Mam również poniekąd nadzieję, że nasze forum nauczyło Was czegoś (oczywiście tego dobrego).

Jeszcze raz dziękuje i do napisania, może kiedyś, w tej zaludnionej sieci internetowej. *szeroki uśmiech*



Wasza poczciwa
Amber Morane (nie taka straszna nekromantka).

www.galactikfootball27.pun.pl www.gesz.pun.pl www.chemiapg.pun.pl www.transformersforum.pun.pl www.kwspz.pun.pl