Mam pytanie: czy do opowiadania (tego na konkurs, ale i nie tylko) można wrzucić bombę, snajpera i mundury dla żołnierzy, zamiast zbroi? Chodzi mi tu o postać April oczywiście. Rozmawiałam z kimś i ten ktoś powiedział, że to nie pasuje. A wy co sądzicie?
Offline
No cóż, raczej nie. Dość mało ma to do tematyki fantasy... Chociaż jako tako bomba może być, w końcu wystarczy trochę magii...
Offline
heh fakt nie pasuje zgodzę sie z Aine, ze do bomby wystarczy magia ale cóż.... możesz wpleść, ze magowie wynaleźli proch ^^ dobra bez takich sama magia
Offline
Nom, jakby nie bardzo. Wojna prawdziwa to prawdziwa, a magiczna to po prostu fantazja ;] nie, zbyt sie gryzie troche.
Offline
Umrzyjcie (względnie: wyziońcieże ducha)
z bombą sobie jakoś poradzę. Wcale nie będzie to bomba atomowa.... upsss....
snajper to określenie dla kusznika (niektórzy twierdzą, że mało odpowiednie)
a mundur to mundur No dobra.... Wiem że mam inne podejście do fantastyki....
Przeglądając obrazki trafiłam na coś takiego:
Czy waszym zdaniem to jest odpowiednie? Nie chodzi mi dokładnie o coś takiego, ale o coś pod ten gust. Nie chcę dygać strasznych (i że się tak wyrażę: nie pasujących wcale!) zbroi ze średniowiecza. One mi się po prostu nie podobają jeśli chodzi o to, o czym ja obecnie piszę.
Mogę was jedynie pocieszyć granatami. Bo mam granaty, ale... no właśnie. Ale jakie!
A WIĘC TERAZ COŚ O TYCH GRANATACH:
Ja jak szukałam w necie, znalazłam coś ciekawego. Oczywiście muszę to przerobić bo nie pasuje. Ale to granat jest (patrz:obrazek na dole). Zaczepny, wzór z 1939 roku, polski. Jak tak spojrzałam na obrazek to mi się nasunęło na myśl, żeby dodać na nim jakieś magiczne ,,ornamenty" i trochę zmienić zawleczkę. Skorupa mogłaby być najzwyklejsza, jakaś miedziana, blaszana, czy coś, żeby do czasów pasowało. Było by to wypełnione czarną magią, która w momencie wybuchu rozrywałaby powłokę rażąc odłamkami na jakieś 20 metrów (nie dużo). Poza tym, gdzieś na skorupie mogłoby być wyryte magiczne zaklęcie. Całość byłaby dość lekka (magia w końcu raczej nie waży za dużo), ale na tyle ciężka, żeby można było granatem dobrze rzucać.
Ostatnio edytowany przez April (2010-01-15 22:34:09)
Offline
No niby teraz lepiej ;] z tymi zbrojami coś mi nie pasuje... ale ogółem już dobrze ;]
Offline
ła Gelarda fotki xD
dobra ale nie o tym. No coz z tym granatem już lepiej no a strój jaki ma Gerald lub coś w tym stylu chyba raczej pasuje no cóż wiedźmin w koncu jest w fantasy
Offline
Dobra, może być A to co ma Geralt to w ogóle jest mundur?
Offline
no nie do końca, ale skoro mundur nie pasował to trzeba było odszukać coś, co pasowałoby zarówno do mnie, jak i do ER.
Temat chyba zamknięty. Dzięki za pomoc.
Ostatnio edytowany przez April (2010-01-17 13:36:03)
Offline