#1 2010-06-16 18:44:02

 Aine

Pan i Władca

Skąd: z Wielkopolski
Zarejestrowany: 2009-10-01
Posty: 877
Punktów :   
Rasa: śnieżny elf
WWW

pisanie

Poszukuję kogoś, kto przeczyta mój krótki prolog do nowego opowiadania i wypowie się na jego temat. Bo nie wiem, czy pisać dalej, a podobno to prolog decyduje, czy czytelnik zainteresuje się opowiadaniem


And one day we will find a way towards this distant golden age
The cries of war will sound the day
We stand before the dawn of a new world

Offline

 

#2 2010-06-16 18:45:19

 Sesshoneru

Pisarz

Skąd: Nightmare
Zarejestrowany: 2010-03-30
Posty: 104
Punktów :   
Rasa: nieumarły

Re: pisanie

Ja mógłbym luknąć na niego, ale lepiej niech zrobi to ktoś oprócz mnie jeszcze xD


"Kiedy musisz zabić człowieka, bycie miłym nic nie kosztuje."
http://fc02.deviantart.net/fs45/f/2009/127/6/0/Ninja_vs_Pirate_by_CookiemagiK.gif

Offline

 

#3 2010-06-16 21:39:52

 Amber

Junior Moderator

11732578
Skąd: Inna Planeta xD
Zarejestrowany: 2009-10-02
Posty: 1197
Punktów :   
Rasa: Człowiek
WWW

Re: pisanie

ja również chetnie przeczytam i wypowiem się na jego temat

Offline

 

#4 2010-06-17 21:35:17

 Aine

Pan i Władca

Skąd: z Wielkopolski
Zarejestrowany: 2009-10-01
Posty: 877
Punktów :   
Rasa: śnieżny elf
WWW

Re: pisanie

Płomień ostatniej świecy zgasł. Z pewnością to nie sprawka wiatru, gdyż w pomieszczeniu, w którym przebywał arcykapłan, nie było okien ani nawet najmniejszych dziur w ścianie. Teraz jedyne blade światło wydobywało się z klejnotu, dorównującemu pięknością najdokładniej oszlifowanym brylantom.
Mężczyzna o skośnych oczach i długich, siwiejących włosach sięgających niemal do pasa, uniósł kryształ najdelikatniej, jak potrafił. Był on zwieńczeniem ponad osiemdziesięciu lat nauki oraz żmudnych badań nad właściwościami kamieni dusz, czyli magicznych kruszców, w których uwięziono energie życiowe różnych istot: od ludzi po szczury. Jednak ten jedyny, niepowtarzalny klejnot, porównywalny rzadkością z białym krukiem, więził dwa duchy. Nekromanty i przedstawiciela demonicznej rasy N'shamath, zamieszkującej podziemia. Arcykapłan był święcie przekonany, że taka mieszanka pozwoli mu wreszcie uzyskać upragnioną nieśmiertelność.
Stuletni mężczyzna zamknął oczy, dostrajając się do pulsowania kryształu. Nadeszła chwila prawdy. Jeżeli mu się powiedzie, czeka go cała wieczność, lecz jeżeli nie, śmierć lub po prostu kolejne dwie dekady życia, właściwe dla dożywającej ponad sto trzydzieści lat rasy Chedo. Wykonał kilka zawiłych gestów wolną dłonią, formując w powietrzu kulę jasnego światła wielkości pięści. Zmarszczył czoło, kiedy obiekt zaczął parzyć jego skórę, był zbyt skoncentrowany, aby zareagować w inny sposób. Powoli i delikatnie umieścił kulę w powietrzu tak, aby w jej sercu znajdował się klejnot trzymany przez niego w prawej ręce. Zacisnął na nim palce i czekał. Miał wrażenie, że te kilka sekund to wieczność. Wtedy wszystko wybuchło.
Arcykapłanowi zawirowało przed oczami i rzuciło nim o ścianę. Komnatę zalał ostry blask, chwilowo oślepiający siwiejącego mężczyznę. Nie wiedział, czy się udało. W pokoju rozległo się dudnienie przemieszane z huczeniem. Katsudo złapał się na tym, że krzyczy. Teraz już nic nie widział, ale czuł, że dzieje się coś niedobrego, dostał gęsiej skórki. Usłyszał jakiś szept nad uchem. Nie zrozumiał, co miał mu do przekazania cichy głos, lecz kiedy ten skończył mówić, wszystko ucichło. Oszołomiony arcykapłan otworzył oczy i zamrugał kilkakrotnie. Przez moment widział tylko rozmyte obrazy. Lekki wiatr musnął jego policzek.
Wiatr?!
Mężczyzna znów zamrugał. W ścianie po jego prawej stronie ziała wielka dziura. Jednak Katsudo nie potrafił na niczym skupić wzroku, rozpaczliwie szukał klejnotu. Kiedy wreszcie go znalazł nogi się pod nim ugięły.
Leżał na ziemi. Przepołowiony. Bez nawet najsłabszego blasku.
Arcykapłan jęknął najżałośniej w całym swoim życiu. Miejsce rozpaczy wkrótce zajęła wściekłość.
- Co zrobiłem nie tak?! - pytał sam siebie. Niestety nie otrzymał odpowiedzi.


And one day we will find a way towards this distant golden age
The cries of war will sound the day
We stand before the dawn of a new world

Offline

 

#5 2010-06-18 20:29:38

 Amber

Junior Moderator

11732578
Skąd: Inna Planeta xD
Zarejestrowany: 2009-10-02
Posty: 1197
Punktów :   
Rasa: Człowiek
WWW

Re: pisanie

Ciekawe z tym klejnotem to coś mi tu podobne ale jeśli to prolog to swietnie ci poszło, Aine. Jestem ciekawa co dalej sie wydarzy Mam nadzieje, ze opublikujesz ^^  kiedyś

Offline

 

#6 2010-06-18 22:42:38

 Aine

Pan i Władca

Skąd: z Wielkopolski
Zarejestrowany: 2009-10-01
Posty: 877
Punktów :   
Rasa: śnieżny elf
WWW

Re: pisanie

Ja to zamierzam dalej pisać xd Dziękuję za pochwałę, a co do klejnotu... po prostu nic innego nie przyszło mi do głowy. Dalej pojawią się przemili bracia bliźniacy... ;]


And one day we will find a way towards this distant golden age
The cries of war will sound the day
We stand before the dawn of a new world

Offline

 

#7 2010-06-20 18:45:50

 Amber

Junior Moderator

11732578
Skąd: Inna Planeta xD
Zarejestrowany: 2009-10-02
Posty: 1197
Punktów :   
Rasa: Człowiek
WWW

Re: pisanie

hmm bliźniacy? Brzmi ciekawie

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nostale.pun.pl www.kamikadzeforum.pun.pl www.wawel.pun.pl www.blackblood.pun.pl www.pdm.pun.pl